Nowe Stare Miasto – Podzamcze w Szczecinie
Szczecin w przeciwieństwie do wielu zarówno Polskich jak i Niemieckich miast nie ma czegoś takiego co można by nazwać typowym starym miastem. Związane jest to z wydarzeniami jakie miały miejsce podczas II wojny światowej.
Od lat 90 jednak miasto przechodzi pewne zmiany, których celem jest utworzenie czegoś na wzór Starego Rynku lub po prostu Rynku Głównego.
Spis treści
Dlaczego w Szczecinie nie ma typowego starego miasta?
Podczas II wojny światowej aż 90% Starego Miasta zostało zniszczone. Było to spowodowane nalotem dywanowym na miasto. Po wojnie, jedynie częściowo odbudowano i przywrócono wygląd miasta. W wielu miejscach zamiast barwnych kamienic postawiono bloki z wielkiej płyty. Czyli zdecydowano się na typową zabudowę z okresu PRL.
Dopiero od lat 90 XX wieku zdecydowano się na rewitalizację fragmentu podzamcza. Tak by na Starym Mieście utworzyć coś co przypominało by chociaż trochę zabytkowe rynki miejskie.
Co warto wiedzieć o podzamczu w Szczecinie?
W Szczecinie nie zdecydowano się odbudowywać całego “starego miasta”. Zrekonstruowano jedynie obiekty takie jak Stary Ratusz czy Basztę Panieńską. Jako jedna z ostatnich została odbudowana Bazylika archikatedralna św. Jakuba.
Warto tutaj dodać, że w ruinach Bazyliki podczas odbudowy w dalszym ciągu znajdowano zwłoki osób, które zginęły podczas nalotu.
Za takie miejsce można uznać Rynek Sienny (do 1945 roku Heumarkt) mieszczący się obok Ratusza. Plac ten został kilka lat temu zrewitalizowany, pojawiły się rośliny i ławki.
Obecny Nowy Rynek w Szczecinie był kiedyś nazywany – Starym Rynkiem. Inne jego nazwy to Neumarkt, Plac Rzepichy. Obecnie na placu mieści się parking.
Z tego co czytałam proces ten trwa dalej. Władze starają się jednak zachować siatkę historycznych ulic.
W tym miejscu warto chyba wspomnieć o tym, że po II wojnie światowej nie każde zniszczone miasto odbudowywało się w taki sam sposób. Dobrymi przykładami będą tu:
- Rotterdam, który nie zdecydował się na odbudowę miasta lecz na budowę go od nowa, jednocześnie wchłaniając to co zostało,
- Drezno, którego “stare miasto” odbudowuje się do dnia dzisiejszego,