10 Najładniejszych parków w Poznaniu

Wiele osób uważa Poznań za zielone miasto (w porównaniu do wielu innych metropolii). Chociaż zieleni nigdy za mało. Najwięcej jej jest jednak w Parkach, które w ostatnim czasie przechodzą swój renesans.

Obecnie w Poznaniu mamy naprawdę dużo parków i co ciekawe cały czas powstają nowe. Związane jest to z ciągłym rozszerzaniem się miasta. W ciągu tylko ostatnich kilku lat powstało całkiem sporo nowych osiedli a wraz z nimi nowe parki. Jakościowo z tymi parkami jest różnie od przeciętych po zapierające dech w piersiach. Dlatego też dziś zdecydowałam się stworzyć subiektywną listę parków, które są najładniejsze w Poznaniu. Choć nie było łatwo wybrać 10 najlepszych parków!

Park Sołacki na Poznańskim Sołaczu

Park Sołacki położony jest praktycznie zaledwie kilkanaście minut od centrum Poznania. Jego wielkość to 14,63 ha nie jest więc tak naprawdę duży. Jego kształt przypomina jednak trochę elipsę (długą, ale nie za szeroką) co daje złudzenie, że jest większy niż w rzeczywistości. Dodatkowo w jego okolicy mieści się Park Wodziczki oraz wąski pas zieleni przy Alejach Wielkopolskich (aż do samego centrum miasta) co sprawia, że nie czuć specjalnie kiedy się go opuszcza.

Przez Park przepływa rzeczka Bogdanka (ta sama, z której stworzono jezioro Rusałka). Na terenie parku została ona również spiętrzona jednak już nie w duże jezioro. Tylko w 2 podłużne sztuczne stawy:

• większy staw wschodni nazywany Dużym Stawem o powierzchni 3,22 ha,
• mniejszy staw – Staw Mały o powierzchni 0,2 ha

Nad stawami można przejść za pośrednictwem „klimatycznych” mostów łączących dwa brzegi. Kiedyś po największym z nich można było pływać łódeczkami. Kilkoro moich kolegów z podstawówki i liceum twierdziło, że ich rodzice lubili pływać w nich podczas randk.

Pomimo swojej lokalizacji (praktycznie pośrodku miasta) jest tu zasadniczo cicho. Łatwo też można stąd dojść nad jezioro Rusałka.

Moim zdaniem to najładniejszy park w Poznawaniu oraz miejsce, do którego chętnie ludzie wracają.

Park Cytadela, czyli dawny Fort Winiary

Park Cytadela jest największym parkiem w Poznaniu o wielkości 100 ha. Większego parku niestety nie ma, trudno jest mi też powiedzieć czy kiedyś był.

Tak duże rozmiary powodują, że Park bez problemu mógł zostać podzielony na części tematyczne. To czy te role nadal one pełną to inna historia. Dobrym przykładem będzie dawny Amfiteatr, który został zbudowany w stylu greckim. Od dobrych lat był on kompletnie zaniedbywany. Do tego stopnia, że nie trzeba by go postawić od nowa. Jednak w 2021 roku został zamieniony w ogród kwiatowy. Jak by co dużo osób nawet nie wie, że on tam był.

W tym miejscu warto również wspomnieć, że Park mieści się w miejscu dawnego Fortu Winiary (czyli największego fortu wojskowego jaki istniał w Poznaniu – są jeszcze 24 inne jak by co). Jego pozostałości są nadal widoczne na tenere parku.

W południowo-zachodniej części Parku znaleźć też można stare po wojenne cmentarze (Polskie, Niemieckie, Radzieckie i Angielskie). Te ostatni jest tylko symboliczny.

W czasie Dni twierdzy Poznań dużo osób udaje się tu na zwiedzanie wojskowych muzeów.

Jezioro Malta i okolica

Kolejnym ciekawym parkiem na mojej liście jest Malta. Jak nie trudno się domyśleć jest to teren rekreacyjno spacerowy. Zdecydowanie bardziej popularny latem niż zimą. W końcu Malta to sztuczne jezioro.

Ogólnie klimat tam przypomina trochę kurorty turystyczne – a to umożliwia oderwanie się chociaż na chwilę od codzienności.

Park Wilsona i Palmiarnia

To jeden z najstarszych parków w mieście. Praktycznie 100 lat temu pełnił on rolę ogrodu botanicznego. Dziś na to miast jest parkiem miejskim w stylu francuskim o dość ciekawej historii.

Na terenie parku znaleźć możemy amfiteatr, fontannę, staw a nawet skalny punk widokowy.

Perełką jest tu jednak Palmiarnia. Zabytkowy budynek, w którym można oglądać rośliny z różnych stref klimatycznych. Każde pomieszczenie w tym budynku ma swój unikalny klimat. Organizowane są tu również różne imprezy tematyczne np. wystawa kaktusów lub wiosną w części pomieszczeń wypuszczane są kolorowe motyle.

Ogród Botaniczny UAM

Ten piękny park jest własnością Uniwersytetu Adama Mickiewicza. W praktyce oznacza to, że nie jest on dostępny 24 godziny na dobę a jedynie w określonych okresach (wiosna, lato, jesień) i godzinach (np. od 10 do 19). Większość roślin tu posiada karteczki informujące jakie rośliny mamy przyjemność oglądać. Dzięki czemu można poznać ich nazwy.

Jednak ludzie nie przychodzą tu tylko z tego powodu. Na terenie ogrodu panuje spokój, a każda jego część jest w innym stylu.

Park na Szachtach

Park ten swoją nazwę zawdzięcza glinianką czyli kopalnią odkrywkową gliny. Na tym terenie jest ich naprawdę dużo. Obecnie praktycznie wszystkie są zalane wodą, tworząc tym samym kompleks sztucznych stawów.

Miejsce to jest naprawdę świetne by odciąć się od zgiełku miasta. Jest to też ulubiony park kilkorga moich znajomych.

Lasek Dębiński zwany Parkiem Dębiną

Lasek Dębiński mieści się korycie Rzeki Warty na Poznańskim Dębcu. Porasta go jeden z ostatnich prawdziwych lasów Dolinny Warty. Do największych atrakcji jednak należą piękne ciągnące się niekiedy kilometrami stawy. Nad częścią z nich można przejść kładkami i uroczymi mostami.

Na mapie to miejsce wydawać się może średnio zachęcające. Jednak w rzeczywistości to bardzo uroczy park / las idealne do biegania i długich spacerów. A i mapa nie oddaje idealnie jego kształtów.

Park Rataje

To kolejny duży Park (14,67 ha) na terenie Poznania. Nie mamy tu już aż tak dużo wody, jednak mieści się tu skansen z starym parowym pociągiem.

Poza skansenem mamy tu strefę relaksacyjną, spacerową i sensoryczną (z różnymi roślinami).

Park Adama Mickiewicza

Znajduje się on w ścisłym centrum miasta i jest szczególnie lubiany przez studentów. W okresie letnim lubią oni spędzać tam czas na trawie lub ławkach.

Park jest mały, ale jest z niego piękny widok na Operę Poznańską i Zamek Cesarski.

Rzeka Warta i Wartostrada

Od dobrych już kilku lat Rzeka Warta czyli największa rzeka przepływająca przez miasto staje się coraz popularniejszym miejscem spędzania wolnego czasu. Nie jest to co prawda typowy park, ale bardziej coś w rodzaju kompleksu parków i terenów wypoczynkowych.

Potencjał tu jest całkiem spory. A i planowane zmiany i udogodnienia wydają się iść w dobrym kierunku.

Podsumowanie

Powyższe Parki wybrałam z różnych przyczyn. Czy wam będą się podobały te parki trudno jest mi powiedzieć. Na pewno jednak nie są to jedyne parki w Poznaniu. Mieszkam w Poznaniu praktycznie całe życie, ale nawet ja nie zwiedziłam wszystkich parków. Dodatkowo wiele parków ostatnio przeszło rewitalizację. Być może za jakiś czas jak je odwiedzę to mnie zwalą z nóg i uznam je za warte polecenia.